2024-11-02. Jesienne Pojezierze ...
2024-10-26. Jesień we mgle i w słońcu
2024-10-12. Jesień 2024
2024-09-21. Kolej wąskotorowa na Żuławach Gdańskich, cz. 3
2024-08-03. Widokówki z Żuław
Z roku na rok śnieg staje się coraz mniej charakterystycznym elementem zimy. I jeśli nawet pada, to bardzo często mokry i z trudem utrzymuje się na powierzchni ziemi. Po Nowym Roku pojawiły się pierwsze dni, które wskazują właśnie na tę porę roku w tej części Polski. Malbork i Żuławy zostały pokryte śniegiem i to w dość sporej ilości.
Jednak zanim do tego doszło, musiało nieźle pokręcić. Tydzień upłynął pod znakiem silnych wiatrów, niekiedy niedających spać w nocy. Za to w piątek wyszło słońce i zrobiła się cisza, a za oknem cudowny widok zimy, a tak właściwie to Pani Zimy, tej szlachetnej, w czystej bieli, pojawiającej się i znikającej nagle.
Pochmurna sobota nie potwierdziła wcześniejszych prognoz, więc pozostała niedziela, od rana słoneczna. Ulotność takiego stanu sprawia, że mimo mrozu, chce się wyjść na zewnątrz i pooddychać powietrzem, tym mniej skażonym spalinami. To, co pojawia się dzisiaj, jutro może już zniknąć, a zimowa, biała szata zamieni się w kolor szary. Bez potrzeby oddalania się poza miasto można uchwycić chwile, które cieszą. Chwile, które mogą pojawić się dopiero za rok lub dwa. Nie ma tu wierzb i tej magii Żuław, ale poczuć się można, jak na niejednej wycieczce rowerowej, gdzie za każdym razem odkrywa się coś nowego.
Zobacz również: