2025-10-19. Jesień 2025 na Żuławach Małych
2025-09-27. Początki jesieni na Żuławach Małych
2025-09-20. Ostatni powiew lata
2025-09-09. Z wrotyczem przez Powiśle i Żuławy
2025-09-08. Obrazki znad Świętej, cz. II
2025-08-16. POLDER MARZĘCINO
Woda odgrywała znaczącą rolę podczas dzisiejszej wycieczki, na której wraz ze Stanisławem przemierzyliśmy fragment Żuław między Żelichowem, a Marzęcinem. Głównym celem był pewien akwedukt nad Starą Tugą, gdzie prostopadle do niej przepuszczana jest woda z kanału w specjalnie przystosowanym do tego celu korycie. Na trasie znalazł się też pewien dom z interesującymi drzwiami oraz inskrypcją na nadprożu, ale jego lokalizację od kilkunastu lat utrzymuję w tajemnicy i musi pozostać tak dalej.
Pierwszy fragment trasy, w towarzystwie błękitu nieba biegł przez Tralewo i Laski. Siły zostały połączone w Nowym Stawie, gdzie dołączył Stanisław i w dwójkę ruszyliśmy w kierunku Nowego Dworu Gdańskiego, a stamtąd na polder Marzęcino. Niebo szybko zostało przykryte chmurami, ale w niczym nam to nie przeszkadzało, gdyż często przebijało się słońce, bardzo potrzebne do dzisiejszej, mocno krajobrazowej wycieczki. Sama przeprawa do akweduktu to nieco skomplikowany proces, bo dojechać rowerem pod samo skrzyżowanie wód było niemożliwe i niewielki fragment należało przejść przy polu z kukurydzą, zostawiając rowery przy drodze, o ile można tak to nazwać. Istniejące tu drogi to dawne obwałowania, między którymi znajduje się Stara Tuga. Od akweduktu przebrnęliśmy do mostu, w pobliże połączenia rzeki z Kanałem Drzewnym. Stamtąd udaliśmy się do Marzęcina, a następnie do Swaryszewa, Orlińca i Kmiecina. Końcowa część wycieczki biegła przez Nidowo i Świerki.
Po intensywnych deszczach, jakie przeszły w ostatnim czasie przez Żuławy, trwa „dogaszanie” żniw. Intensywne prace widoczne są w wielu miejscach, a maszynom rolniczym często towarzyszą bociany, które już niedługo pożegnamy.


























DALEKO OD ŻUŁAW