2024-11-02. Jesienne Pojezierze ...
2024-10-26. Jesień we mgle i w słońcu
2024-10-12. Jesień 2024
2024-09-21. Kolej wąskotorowa na Żuławach Gdańskich, cz. 3
2024-08-03. Widokówki z Żuław
Prawie każda żuławska wycieczka rowerowa przynosi coś nowego. Zmieniający się krajobraz, za sprawą przemijających pór roku, wnosi do niego coraz to nowe kolory. Budząca się przyroda powoduje, że wchodzimy już w fazę dominacji zieleni, a kwitnący rzepak „zalewa” żuławskie pola swą żółtością. Pobocza dróg natomiast przyozdabiają kwiaty mniszka pospolitego. To zdecydowanie jeden z najwspanialszych okresów w przyrodzie, który warto zobaczyć na własne oczy.
Ten niezwykle cudowny okres zmaga się często z pewnymi niedogodnościami. Jak nie pogoda to inne okoliczności sprawiają, że aż tyle tego wczesnowiosennego czasu nam ucieka. Zaplanowaną na sobotę wycieczkę, ze względu na silny wiatr i zimno, przełożono na niedzielę. 45 km trasa, między Starą Kościelnicą, a Gnojewem została nieoczekiwanie skrócona, a powodem zmiany był zakaz przejazdu między tymi miejscowościami. Przy mostku na rzece Świętej wbito tablicę z informacją o placu budowy i zakazem wjazdu. Na pierwszy rzut oka żadnego placu budowy tam nie widać i dopiero po przejechaniu kolejnych metrów zauważymy, że droga jest tam zryta i wysypana piachem. Nic innego nie przychodzi na myśl, jak tylko budowa farmy wiatrowej, która ma powstać w okolicy tych dwóch wsi.
Druga w tym roku wycieczka rowerowa była chyba tą najbardziej upragnioną w całej historii zwiedzania Żuław rowerem. Aż tak bardzo nie przeszkadzała nawet maska, z którą wcale nie jeździ się tak źle. Oprócz sytuacji wirusowo-gospodarczej niepokojąca pozostaje tylko susza. Zmieniające się dynamicznie prognozy pogody nie wnoszą nic dobrego, gdy z krążących chmur nie chce spaść nawet kropla deszczu.
Zobacz również: