2024-11-02. Jesienne Pojezierze ...
2024-10-26. Jesień we mgle i w słońcu
2024-10-12. Jesień 2024
2024-09-21. Kolej wąskotorowa na Żuławach Gdańskich, cz. 3
2024-08-03. Widokówki z Żuław
Kwiecień plecień tak przeplata, że ani zimy, ani lata. Była za to w kwietniu przeplatanka paskudnej, wietrznej jesieni z zimną wiosną. To chyba pierwszy weekend, gdzie mapy pogodowe zakolorowały się na pomarańczowo, a to już coś, bo mamy powiew znacznie cieplejszego powietrza. Wiosna na Żuławy wchodzi niemrawo, ale wydaje się, że taka niemrawość jest dużo lepsza od gwałtownych skoków temperatur, np. z 5 na 25 stopni.
Wycieczka w prawdziwie wiosennej aurze i w największym na Żuławach skupisku wierzb czekała tylko na pogodę. Jeszcze bezlistne lub prawie bezlistne drzewa były właśnie głównym celem tego wyjazdu. Tak, to Żuławy Elbląskie, jak zwykle urocze i zaskakujące. Żuławska część, z drobnym wtargnięciem na teren Dolnego Powiśla, zakończyła się po 30 km i była usłana wierzbami, których tu na pewno nie brakuje. Były zabytki, do których zaliczamy między innymi: jedyną, zachowaną na Żuławach pompę parową i betonowy most w Różanach oraz cmentarz mennonicki w Markusach. Sarny i bażanty to elementy dzisiejszego zaskoczenia, gdyż pojawiały się w najmniej oczekiwanym momencie, np. w kadrze zwierzeńskiego kościoła. Natomiast bociany, siedząc w swoich gniazdach, sprawiały wrażenie rozleniwionych.
Końcowe 20 km to istotne zmiany w przebiegu wcześniej zaplanowanej trasy. Pierwsza zmiana miała miejsce za Złotowem i obejmowała zjazd w kierunku Jordanek. Druga zmiana to przejazd od Łozy do Nowej Wsi drogą, którą dawniej biegła linia kolejowa Malbork-Małdyty. W okolicach Malewa pozostawały dwie możliwości. Pierwsza to wjazd na wiadukt i dojazd do drogi wojewódzkiej nr 515. Druga opcja to przejazd do Nowej Wsi bez zmiany kierunku. Ze względu na rozkopany w 2014 r. nasyp, druga opcja była trochę ryzykowna. Okazało się, że przejazd na całej długości jest dobry, a jedyny trudniejszy element to bardzo stromy podjazd nową ścieżką na nasyp.
Dużym zaskoczeniem sobotniej wycieczki był cmentarz w Żuławce Sztumskiej. Po raz pierwszy od 10 lat mogłem go ujrzeć w całej okazałości. Fakt, że zniszczony, ale uporządkowany i na całej długości, łącznie z nagrobkami, obrośnięty bluszczem. Na cmentarzu zachowały się głównie tumby.
Na Żuławach i Powiślu rozpoczyna się rozkwit. Kolory w obecnym krajobrazie to: zielony, żółty, niebieski i biały. Niektóre drzewa odróżniają się od innych już soczystą zielenią, inne dopiero wypuszczają pąki. W okolicach Złotnicy można zauważyć zażółcanie się pól kwiatami rzepaku.
Zobacz również: