2025-05-01. Krótko z wiosną przez Żuławy
2025-04-28. Rozkwit wiosny na Żuławach Elbląskich
2025-04-26. W świetle i cieniu przez Wielkie Żuławy
2025-04-21. Rozkwit wiosny na Żuławach Gdańskich
2025-04-13. „Na apatię”
Zaplanowaną wcześniej wycieczkę na sobotę, ze względów pogodowych przesunęliśmy na niedzielę. Postanowiliśmy ruszyć ze wsi Fiszewo, do której dojechaliśmy pociągiem. Zanim to jednak nastało, ok. 40 minut spędziliśmy na peronie w Malborku, gdyż nasz pociąg lekko przesunął się w czasie. Do zwiedzania mieliśmy kilka domów podcieniowych, dawny kościół mennonicki należący obecnie do katolików oraz stare cmentarze.
Po wyjściu z pociągu w Fiszewie, zajechaliśmy na cmentarz ewangelicko-mennonicki. Następnie, jadąc asfaltową drogą, na skrzyżowaniu ulic Szaleniec-Rozgart, skręciliśmy w lewo do Rozgartu. Tam obejrzeliśmy dwa zabytkowe domy podcieniowe, kościół mennonicki z dzwonnicą i cmentarzem oraz kilka innych, interesujących budynków. Pierwszy dom podcieniowy, z XVIII w. między innymi zachwycił nas szerokimi, barokowymi drzwiami. Drugi z domów pochodzi również z XVIII stulecia i posiada zamurowany podcień od szczytu. Ciekawostką natomiast jest neogotycki kościół mennonicki z wolnostojącą dzwonnicą. Mennonici, zaraz po osiedleniu się na Żuławach nie dostawali pozwoleń na budowę świątyń przypominających kościoły głównych wyznań, więc wznosili drewniane domy modlitwy przypominające budynki mieszkalne. Przykład z Rozgartu jest odejściem od tych początkowych reguł. Z kościołem związany jest cmentarz, do którego prowadzi brama zrekonstruowana w czerwcu 2008 r., o czym informuje tablica pamiątkowa.
Wracając do skrzyżowania, które wyznacza granicę województw: pomorskiego i warmińsko-mazurskiego,
podążając prosto, dojechaliśmy do cmentarza w Szaleńcu. W moim mniemaniu, mimo że nie jest on dużym cmentarzem,
należy do jednych z najpiękniejszych na Żuławach.
Pięknie zadrzewiony i przede wszystkim zadbany, śmiało może posłużyć jako przykład dla innych, większych nekropolii.
Następnie przez wsie Kławki i Krzyżanowo dotarliśmy do Złotowa. Jest to miejscowość rozciągnięta na sporym terenie, przy granicy Żuław i Pojezierza Iławskiego. Obejrzeliśmy tam dom podcieniowy wsparty na 7 drewnianych kolumnach. Na brukowanej drodze prowadzącej do Szrop zauważyliśmy znak z przeszłości- ułożoną z kostki swastykę.
Opuściliśmy Żuławy i dalsza część trasy prowadziła północną częścią Pojezierza Iławskiego. W Śledziówce naszą
uwagę przykuł murowany z czerwonej cegły dom z basztą, a w kolejnej miejscowości- Szropach Nizinach obejrzeliśmy
dwa drewniane domy z gankami. Szczególną uwagę wzbudziły zdobienia laubzekinowe jednego z nich.
Do Malborka wróciliśmy przez Łozę, podziwiając z oddali pięknie prezentujący się kościół.
Zobacz również: