2024-11-02. Jesienne Pojezierze ...
2024-10-26. Jesień we mgle i w słońcu
2024-10-12. Jesień 2024
2024-09-21. Kolej wąskotorowa na Żuławach Gdańskich, cz. 3
2024-08-03. Widokówki z Żuław
Od dłuższego już czasu zainteresowany byłem przybrzeżnymi terenami położonymi po obu stronach Nogatu. Moja ciekawość po części została wreszcie zaspokojona. Postanowiliśmy ruszyć ze Starego Pola i pomknąć przez Kaczynos, Janowo, a następnie przedzierając się na drugi brzeg Nogatu, wrócić do Malborka. Oprócz żuławskich zabytków zobaczyliśmy dwie śluzy na Nogacie i żuławską rzadkość- las koło Janowa.
Ze stacji PKP w Starym Polu udaliśmy się w kierunku neogotyckiego kościoła katolickiego. Przy świątyni, pomiędzy nowszymi nagrobkami pozostają również starsze. Oprócz tego w północnej części cmentarza stoi murowano-drewniana, zabytkowa dzwonnica, a tuż przy kościele mauzoleum Wunderlichów z 1912 r. (obecnie kaplica pogrzebowa). Wunderlichowie byli bogatymi właścicielami majątków ziemskich. Następnie, ulicą Marynarki Wojennej skierowaliśmy się ku zachodowi, mijając zabytkowy dom nr 4 z dekorowanymi drzwiami oraz zabudowania dawnej cukrowni. Na końcu wsi skręciliśmy w prawo, w drogę prowadzącą do Kaczynosu.
W Kaczynosie zatrzymaliśmy się na chwilę przy dawnym dworze Zimmermannów, a następnie pomknęliśmy w kierunku Nogatu. W Janowie skręciliśmy do lasu, do leśniczówki w Janówce. Z Janowa, przez Letniki i Ząbrowo dojechaliśmy do śluzy Michałowo zbudowanej w latach 1912-1915. Obiekt ten jest jednym z czterech śluz na Nogacie. Zadaniem śluzy jest umożliwienie żeglugi oraz przepuszczanie wód ze zlewni własnej Nogatu.Druga część wycieczki obejmowała lewy brzeg Nogatu oraz wsie: Lubstowo, Myszewo, Lasowice Małe, Lasowice Agro Lawi, Szawałd i Kamienicę. Do Lubstowa przedarliśmy się polną, błotnistą drogą. Tutaj, godnym uwagi jest budynek dawnej karczmy z początku XX w.
W Myszewie zatrzymaliśmy się przy kuźni podcieniowej i kościele, a następnie jadąc nie najlepszej jakości, nierówną, brukowaną nawierzchnią, przez wieś o zadziwiającej nazwie Półmieście, dotarliśmy do Lasowic Małych. Tam postanowiłem przyjrzeć się bliżej obiektowi przedwojennej wytwórni serów, po wojnie- garbarni, a obecnie budynkowi mieszkalnemu.
Kolejnym naszym zadaniem był dojazd do leżącej nad brzegiem Nogatu- wsi Szawałd. Zanim jednak to nastało, musieliśmy przebrnąć przez dawny PGR Lasowice, obecnie Agro Lawi. Na samym końcu wsi istniał dawniej majątek ziemski, z którego zachowała się interesująca zabudowa gospodarcza. W Szawałdzie przywitali nas "przemili" mieszkańcy wsi mający pod opieką kościół z 1846 r., który pierwotnie należał do ewangelików.
Szybko opuszczając Szawałd, udaliśmy się do wsi Kamienica położonej tuż nad wałem Nogatu. Tam zatrzymywaliśmy się przy interesującej, drewnianej i murowanej zabudowie. Na jednym z ceglanych domów dojrzeć można znak z przeszłości- swastykę.
Ostatnim dłuższym przystankiem było miejsce elektrowni i śluzy w Malbork-Rakowcu. Jej zadaniem jest tak samo, jak w Michałowie, umożliwienie żeglugi oraz przepuszczanie wód ze zlewni własnej Nogatu.
Zobacz również: