2024-11-02. Jesienne Pojezierze ...
2024-10-26. Jesień we mgle i w słońcu
2024-10-12. Jesień 2024
2024-09-21. Kolej wąskotorowa na Żuławach Gdańskich, cz. 3
2024-08-03. Widokówki z Żuław
Rajd rowerowy to dość powszechna na Żuławach forma wypoczynku zorganizowanego. Nie każdy jednak posiada dar organizacji takiej imprezy. Konieczny jest pomysł, który później należy przełożyć na „papier”, a następnie go zrealizować. Przejeżdżając wraz z uczestnikami „2. Muzycznego Szlaku Rowerowego” główny fragment trasy, można było zauważyć, że ten dar organizator posiada i pomysł realizuje w sposób doskonały.
Jest szlak i jest rowerowy, a do tego muzyczny i na całe szczęście bez słowa „rajd”. W końcu to wyznaczona trasa, na której zlokalizowane są zabytkowe kościoły, w których możemy wysłuchać koncertów, a podczas przejazdu z jednej miejscowości do drugiej nie jedzie się na czas i nikt z nikim tu nie rywalizuje. Trzy słowa: „muzyczny”, „szlak” i „rowerowy” docierają od razu do potencjalnego uczestnika i od razu wiadomo, że będzie to spokojny przejazd rowerem, z postojami na słuchanie muzyki i zwiedzanie zabytków. Jak widać, sam tytuł ma duże znaczenie na to, ilu i kto weźmie/powinien wziąć udział w takiej imprezie.
Organizatorem cyklu (druga edycja) „Muzycznego Szlaku Rowerowego” jest utalentowany Zespół Wokalny Simultaneo specjalizujący się w wykonawstwie muzyki dawnej i współczesnej. Zespół składa się z dziewięciu członków, a dyrygentem jest Karol K. Trzeba przyznać, że organizacja imprezy, jak i przedstawiane w kościołach koncerty stoją na bardzo wysokim poziomie.
Pogoda w tym dniu popsuła tylko część steblewską, bo osobiście wolałbym wysłuchać koncertu w ruinie kościoła, ale na deszcz niestety nie mamy wpływu. Mimo niezbyt zachęcających prognoz na ten dzień było jednak całkiem znośnie, bez przemoknięć i bez zimna.
Trasa „2. Muzycznego Szlaku Rowerowego”, podobnie jak w ubiegłym roku przebiegała od Gdańska przez Wróblewo, Suchy Dąb i Krzywe Koło do Steblewa. Wraz z administratorem facebookowej grupy Zwiedzajmy Żuławy dołączyliśmy do wszystkich uczestników w nadmotławskiej wsi Wróblewo, dojeżdżając najpierw do Pruszcza Gdańskiego pociągiem. Przed pierwszym koncertem zostaliśmy ugoszczeni kawą, herbatą i domowym, pysznym ciastem. Pojawiła się tu okazja zwiedzenia ryglowego, XVI-wiecznego, z późniejszym rozbudowaniem, kościoła pw. Wniebowzięcia N.M.P. Po wysłuchaniu w kościele pięciu utworów odbył się konkurs z wiedzy o Wróblewie, po czym cała grupa, licząca ok. 60. uczestników wyjechała do wsi Krzywe Koło.
Zanim wysłuchaliśmy kolejnego koncertu w Krzywym Kole, zwiedziliśmy zlokalizowany tam Środowiskowy Dom Samopomocy, w którym znajduje się Warsztat Terapii Zajęciowej, po czym w dwójkę udaliśmy się pod kościół pw. Znalezienia Krzyża św. i na cmentarz ewangelicki. Znajdują się tam między innymi: pięknie zdobione, XVIII-wieczne stele, XVII-wieczne, duże płyty nagrobne i grobowiec rodziny Bleck. Po koncercie, zwiedzaniu kościoła i konkursie wiedzy o Krzywym Kole, ruszyliśmy ponownie na szlak, w kierunku Steblewa.
Przy steblewskiej ruinie kościoła miał miejsce finał muzycznego szlaku, który zakończył się ogniskiem. Tam też zaczęło nieco mocniej padać i ze względu na niekrytą ruinę kościoła zespół postanowił wystąpić pod wiatą. Na miejscu pojawiła się też pani wójt Suchego Dębu. Zaraz po koncercie deszcz zanikł, więc ci, co tego jeszcze nie zdążyli zrobić, mogli zwiedzić pozostałość kościoła i przyjrzeć się domom podcieniowym, zlokalizowanym bardzo blisko ruiny. Żegnając się z zespołem i uczestnikami muzycznego szlaku ruszyliśmy w drogę powrotną do Malborka.
Po drodze zatrzymaliśmy się w Koźlinach, gdzie znajduje się kościół pw. M.B Różańcowej, a przy nim zlokalizowane jest lapidarium, a następnie w Tczewie przy zabytkowym moście drogowym, gdzie trwa wymiana przęsła. Wzdłuż Wisły, przez Knybawę dojechaliśmy do czynnego mostu drogowego i tam ponownie zaczęło kropić. Chmura jednak dość szybko przeszła i bez przeszkód, drogami utwardzonymi dojechaliśmy do swoich domów. Dziękujemy.
Zobacz również: