2024-04-07. WYBORY

⇤⇥ 34 km

To jedna z tych wycieczek, która nie miała większego planu i została zasugerowana przez pogodę. Zamiar był taki, aby dojechać ścieżką rowerową wzdłuż dwudziestki dwójki, tak daleko, jak to możliwe i w zależności od tego, gdzie ten koniec nastąpi, podjąć dalszą decyzję. Nieznany też był stan żuławskich, polnych dróg po piątkowym deszczu, więc planowanie czegokolwiek było trochę pozbawione sensu. Chociaż wiatr nie zawsze umila życie, to najważniejsze, że mamy wiosnę, następuje rozkwit i jest ciepło.

Trasa dzisiaj układa się sama i polega na wyborach między czymś lepszym a gorszym. Pierwszy z nich jest już w Cisach, gdy kończy się ścieżka rowerowa. Można jechać drogą dalej, zawrócić lub skręcić w kierunku Kraśniewa. Wybierając trzecią opcję, kolejny wybór mam na końcu miejscowości Cisy. Z opcji: jechać prosto lub skręcić w polną drogę do Starej Kościelnicy, wybieram wariant drugi, ale już po 300 m zawracam. Inne wybory oczywiście istnieją- utopić się w „jeziorze” powstałym na całej szerokości drogi lub ugrzęznąć tam w błocie.

Nie pozostaje nic innego, jak tylko „pokręcić się” po Kraśniewie jeżdżąc utwardzonymi drogami w kierunku Miłoradza oraz stopnia wodnego Szonowo na Nogacie. Wracając, ponownie staję przed wyborem: nieciekawa, błotnista ścieżka polna między rzeką a wałem (wcześniejszy plan) lub „po ludzku” główną drogą do Malborka. Bez ryzyka wracam do centrum wsi i stamtąd kieruję się prosto do Malborka.

W Malborku na chwilę skręcam w kierunku starego cmentarza i lapidarium przy dawnym Szpitalu Jerozolimskim. Jak informują umieszczone tam dwie tablice informacyjne, przed 1945 r. na cmentarzu rozciągniętym między dzisiejszymi ulicami: 500-lecia a Aleją Sprzymierzonych, znajdowało się 3427 mogił. Oprócz ocalonych kilkudziesięciu nagrobków zachowały się dwa duże kamienie z wyrytymi datami: 1914 na jednym i 1919 na drugim oraz kamień poświęcony matkom poległych żołnierzy („Den Müttern der Helden 1914-18”). Na środku stał dębowy krzyż. Ogrodzone i zamknięte lapidarium podzielone jest na część wojskową i część cywilną. Pośrodku stoi uszkodzony pomnik z Grobu Nieznanego Żołnierza. Na Cmentarzu Jerozolimskim, w części kwatery wojskowej, pochowany został Bruno Kaiser, który zginął 16.06.1929 r. wraz z rekordzistą świata w lotach szybowcowych- Ferdinandem Schulzem podczas lotu nad rynkiem sztumskim. Cmentarz oficjalnie został zamknięty w 1978 r.

Zobacz również:

• 27.04.2024. Kolej wąskotorowa na Żuławach Gdańskich, cz. 1
• 01.04.2024. Wycieczka do lasu

• Powrót do poprzedniej strony

DALEKO OD ŻUŁAW