2024-11-02. Jesienne Pojezierze ...
2024-10-26. Jesień we mgle i w słońcu
2024-10-12. Jesień 2024
2024-09-21. Kolej wąskotorowa na Żuławach Gdańskich, cz. 3
2024-08-03. Widokówki z Żuław
Dla zabicia czasu wybrałem się samotnie na krótką przejażdżkę rowerową do miejscowości Stogi. Przy okazji chciałem zerknąć na to, co kryje w sobie bezpośrednia okolica Malborka. Dopisująca pogoda w tym dniu jak najbardziej sprzyjała aktywnemu spędzaniu czasu.
Ulicami: Główną, Tczewską, Zamkową i Czereśniową w Malborku Kałdowie, a następnie polną drogą, dojechałem do torów linii kolejowej Malbork-Tczew. Przecinając je, po ok. 800 m, na skrzyżowaniu dróg skręciłem w lewo i po kilku minutach znalazłem się na największym na Żuławach, cmentarzu mennonickim w Stogach. Nekropolia założona w XVIII w. zrobiła na mnie duże wrażenie. Ok. 90. zdobionych stel, jeden betonowy cippus, kilka podstaw pod krzyże i mnóstwo obramowań grobów są pięknie zadrzewione, z dominującym na środku wiekowym dębem.
Wracając do skrzyżowania, pojechałem asfaltem w kierunku Kościeleczek, zatrzymując się na chwilę przy dawnym budynku stacji Stogi, linii Szymankowo-Nowy Dwór Gdański. Na budynku widoczny jest niemiecki napis nazwy stacji- Heubuden. Przecinając tory, dobrnąłem do kolejnego skrzyżowania z drogą Malbork-Nowy Staw. Skręciłem w prawo, do Kościeleczek i po kilkuset metrach z lewej strony wyłonił się bardzo ładny, drewniany, XIX-wieczny dom z mansardowym dachem. Po zamianie kilku słów z mieszkańcem wsi, który wskazał daty budowy domu i pozostałych zabudowań wchodzących w skład gospodarstwa, ruszyłem w kierunku Malborka. Za ceglanym mostem zjechałem pod pomnik ku czci polskich inspektorów celnych, a następnie ulicą Solskiego przejechałem obok drewnianego, pięknie zdobionego domu, po czym na skrzyżowaniu z ul. Główną skręciłem w lewo i przez drewnianą kładkę na Nogacie, udałem się prosto do domu.